Relacje

Konrad Piekarski z LP Metal Fach Sokółka został zwycięzcą pierwszego w tym roku turnieju Grand Prix Polski WiK POL TOUR. Zawody odbyły się w klubach The Stage i Break w Krakowie. W finale Konrad znokautował Mieszka Fortuńskiego z DSB Banda Sky Tower Wrocław 6:1.

      Do gry w III Mistrzostwach Krakowa przystąpiło 135 zawodników z Polski, Czech i Słowacji. Po 11 latach przerwy największy krajowy turniej wrócił do stolicy Jagiellonów. Z medalistów z 2001 roku zagrał tylko Tomasz Kapłan. Mistrz Europy zakończył start na 5 pozycji. Natomiast na trzeci stopień podium weszli: Sebastian Batkowski (Frame Łódź) i Mariusz Skoneczny (Duet Lipiński Dachy Tomaszów Maz.). O ile brązowy medal dla Skonecznego nie jest niczym nowym, o tyle wysoka pozycja Batkowskiego stanowi miłe zaskoczenie. Junior z Łodzi coraz wyraźniej daje znać o sobie. Oprócz Kapłana blisko medalu byli (na miejscach 5-8) junior Daniel Macioł (Nosan-Galeria Echo Kielce), Hubert Kaczmarek (MUKS Bilard Studio Warszawa) oraz jedyny z obcokrajowców – Czech Adam Houdek (Rimska Praga). Cieszy nas fakt, że sportowe kontakty pomiędzy zawodnikami z Polski, Czech i Słowacji się rozwijają. To z pewnością pomaga w podniesieniu poziomu gry.

      Podczas ceremonii otwarcia dyrektor cyklu Marcin Krzemiński poprosił o minutę milczenia. Tym symbolicznym gestem polscy sportowcy i działacze wspomnieli zmarłego długoletniego prezesa Słowackiego Związku Bilardowego Ladislava Śramka. Kilkanaście godzin później M. Krzemiński uczestniczył w pogrzebie kolegi w słowackich Novych Zamkach.

      Niestety w Krakowie nie podano informacji, na którą z pewnością wszyscy czekali – co otrzyma zwycięzca krajowej rywalizacji? Wiemy, że od 2009 roku dostawał on samochód osobowy i starty w cyklu Euro Tour i Dynamic Best of the East. „Nie jest tajemnicą, że działamy w warunkach kryzysu. Prowadzę bardzo intensywne rozmowy z partnerami i mam nadzieję, że o ich efekcie będę mógł powiadomić na następnej imprezie w Łodzi” – powiedział prezes Mak Marketing Marcin Krzemiński.

      W pierwszym etapie turnieju gry prowadzone były w grupach. Tutaj na pochwałę zasługują Szymon Duda (Zakręcona Bila Poznań), Karol Zbień (Seat Porter Częstochowa), Ewa Bąk (Tarnów), Izabela Łącka (Pino Dębica), Michał Lichodziejewski (DSB Baribal Lubin), Bartłomiej Wiatrowski i Bartosz Czapski (obaj Maximus Bydgoszcz) oraz Kacper Storczyk i Mikołaj Ząbecki (UKS 13 Joker Tomaszów Maz. ). Niemile zaskoczyli rozstawieni Tomasz Bąk (Break Kraków), Tomasz Malinowski (Frame Łódź), Adrian Borowiec (Hades Poznań) oraz Piotr Ostrowski (Frame Łódź), którzy nie awansowali do fazy pucharowej. Spośród 11 obcokrajowców etap grupowy przeszło zwycięsko trzech Czechów: Adam Houdek, David Zalman i Tomas Onderek oraz Anglik H. Williams.

      Decydujące starcie turniejowe miało miejsce w niedzielę. Ten kto przegrywał jechał do domu. Na początek ciekawostką był mecz ojca z synem. Daniel Macioł pokonał tatę Arkadiusza 0:6. Junior reprezentujący klub mistrza Polski w grze o 1/4 finału wyeliminował lidera rankingu Mateusza Śniegockiego (Konsalnet Warszawa) 6:4. Świetnie spisał się Adam Houdek pokonując kolejno Jacka Pańczaka (Ósemka Rzeszów) 6:1; Karola Skowerskiego (Nosan-Galeria Echo Kielce) 6:4 i Dominika Zająca (BK Balabushka Wodzisław Śl.) 6:3. Drugi z Czechów T. Onderek 6:5 wygrał z Adamem Skonecznym (Lipiński dachy Tomaszów Maz.) oraz Szymonem Dudą 6:5. Zatrzymał go Hubert Kaczmarek (MUKS Bilard Studio Warszawa) 6:4. W 1/8 odpadł także wicemistrz Europy Radosław Babica. W stosunku 6:4 lepszym okazał się Mieszko Fortuński. Z wyraźną świeżością swoje pojedynki wygrywał Konrad Piekarski. Dopiero w 1/4 finału trafił na silny opór Daniela Macioła. Po ciekawym meczu wygrał 6:5. Na tym etapie S. Batkowski 6:3 pokonał A. Houdka, M. Fortuński 6:3 H. Kaczmarka, a M. Skoneczny 6:2 T. Kapłana. W półfinałach dużo emocji nie było. Zwycięzcy oddali pokonanym po dwie partie. Piekarski Batkowskiemu, a Fortuński Skonecznemu. W finale zobaczyliśmy sztukę jednego aktora. 6:1 wygrał Piekarski. Ogólnie poziom sportowy może zadawalać. Łącznie w turnieju zawodnicy zrobili 204 partie z kija. Nieźle!!!

      Podziękowania należą się gospodarzom. To dobrze, że Rafał Biniek podjął się goszczenia naszej głównej imprezy. W roli sędziego głównego zadebiutował Ziemowit Janaszek i wpadki nie zaliczył. Brawo!!! Mecze sobotnio-niedzielne emitowała na żywo TVSports.pl nadzorowana przez prezesa PZBil Grzegorza Kędzierskiego.

Wyniki
 

1/4 finału 1/2 finału Finał
Daniel Macioł 5
Konrad Piekarski 6
Konrad Piekarski 6
Sebastian Batkowski 2
Sebastian Batkowski 6
Adam Houdek 3
Konrad Piekarski 6
Mieszko Fortuński 1
Mieszko Fortuński 6
Hubert Kaczmarek 3
Mieszko Fortuński 6
Mariusz Skoneczny 2
Mariusz Skoneczny 6
Tomasz Kapłan 2

W VII Mistrzostwach Łodzi rozegranych w klubie Frame zwyciężył Mariusz Skoneczny z Duet Lipiński Dachy Tomaszów Mazowiecki. Łącznie zagrało 128 zawodników, którzy w turnieju zrobili 288 partii z kija !!!

      Gry w Łodzi poprzedziło otwarcie, w którym prezes Polskiego Związku Bilardowego Grzegorz Kędzierski podziękował za wielkie zaangażowanie w obronę sportu bilardowego przed decyzjami ministerstwa. Zaprezentowano piosenkę protestująca przeciwko chęci odcięcia bilarda od wsparcia finansowego Ministerstwa Sportu. Tekst i muzykę napisał Ziemowit Janaszek, który w tych zawodach pełnił funkcję sędziego głównego. Prezes Kędzierski ogłosił wyniki plebiscytu „Zawodnik Roku 2012”. Statuetkę MAKS otrzymał Karol Skowerski. G. Kędzierski przedstawił także skład reprezentacji narodowej na mistrzostwa Europy w pool bilard – Słowenia 2013. Na zakończenie dyrektor cyklu Marcin Krzemiński przekazał informację, na którą wszyscy grający czekali – co będzie nagrodą główną dla najlepszego zawodnika w sezonie 2013. Wszyscy zebrani zobaczyli żartobliwą prezentację medialną związaną z tą nagrodą. W niej, ku zaskoczeniu obecnych w klubie, najpierw pojawił się akumulatorowy wózek na zakupy, później helikopter i rower, a wreszcie Chevrolet Spark. Tak więc po raz kolejny Grand Prix Polski WiK POL TOUR jest jedyną na świecie akcją, gdzie nagradzamy lidera samochodem!!! Nie przypadkowo rozbrzmiały we Frame brawa dla sponsorów i organizatora cyklu.

      Ze względu na dużą liczbę zawodników i chęć rozegrania turnieju w dwa dni gry w 25 grupach trwały blisko 10 godzin. Do fazy pucharowej awansowało łącznie 64 graczy. Oni rozpoczęli gry w niedzielę rano. W pierwszej rundzie nie działo się nic zaskakującego. Wyżej notowani odnieśli sukces. W drugiej rundzie uwagę przykuły pojedynki tytanów. W pierwszym Radosław Babica (Nosan-Galeria Echo Kielce) pokonał Konrada Piekarskiego (LP Metal Fach Sokółka) 7:5, w drugim Tomasz Kapłan (Nosan-Galeria Echo Kielce) wygrał z Mateuszem Śniegockim (Konsalnet Warszawa) 7:3. Niespodzianki zaczął także sprawiać Wojciech Banek (MUKS IKS Tarnów), który kolejno wyeliminował trzech graczy Konsalnetu – M. Zielińskiego 7:5; W. Trajdosa 7:5 i M. Derka 7:4. Dopiero w ćwierćfinale zatrzymał go M. Skoneczny. Z zainteresowaniem przyglądano się powrotowi do gry Huberta Łopotko. Były kadrowicz w grupie wygrał trzy mecze, ale awansował do pucharówki dopiero z trzeciej pozycji. Tutaj w pierwszym meczu uległ Adrianowi Duli (UKS 13 Joker Tomaszów Maz.) 6:7. Skutecznie grał mistrz Polski Wojciech Sroczyński (MUKS Bilard Studio Warszawa). W drodze do finału pokonał: Krystiana Piekarskiego (LP Metal Fach Sokółka) 7:5, Michała Czarneckiego (Lipiński Dachy Tomaszów Maz.) 7:4; R. Babicę 7:3 i Marka Kudlika (LP Metal Fach Sokółka) 7:4. W tym czasie jego finałowy przeciwnik Mariusz Skoneczny odesłał do domu Piotra Światowego (Maximus Bydgoszcz) 7:2; Krzysztofa Szczepańskiego (Arkadia Tczew) 7:2; Dominika Zająca (Balabushka Wodzisław Śląski) 7:4, Wojciecha Banek 7:4 i Wojciecha Szewczyka (Konsalnet Warszawa) 7:5. W finale Mariusz był wyraźnie lepszy. Ostatecznie wygrał 7:3. „Opłaciły się długie godziny treningu” – powiedział Mariusz. Trzecia pozycja Szewczyka i Kudlika pokazuje, że młoda generacja silnie napiera na starszych kolegów. Również Sroczyński udowadnia, iż sukces z MP w Dębicy nie był przypadkowy. A Skoneczny? Wygląda na to, że chce z drugiej linii wejść do gry o główną stawkę. Zobaczymy czy wytrzymają takie tempo do końca roku. Najlepiej z pań zagrała mistrzyni Europy Katarzyna Wesołowska (Nosan-Galeria Echo Kielce) zajmując 17 miejsce. Na pochwałę zasługuje także Mateusz Robiński (Hades Poznań), który awansował do ćwierćfinału.

      Na początek sezonu czołówka rankingu wygląda następująco:

  1. Mariusz Skoneczny – 65 pkt,
  2. Konrad Piekarski – 56 pkt,
  3. Wojciech Sroczyński – 51 pkt,
  4. Mieszko Fortuński – 51 pkt,
  5. Tomasz Kapłan – 44 pkt,
  6. Marek Kudlik – 41 pkt.


      Cieszy duża frekwencja. W styczniu w Krakowie zagrało 135 osób. Teraz w Łodzi 128 osób. W każdej z imprez gościliśmy obcokrajowców. Z bilardzistami PZBil zmierzyli się: Słowacy, Czesi, Anglik, Turek i Włoch. Jak na razie Polacy byli górą.

      Podziękowania za gościnność należą się klubowi Frame. Po raz kolejny właściciele i personel pokazali się z dobrej strony. Zawody sędziowali: Z. Janaszek (główny) oraz Adam Gajda i Dariusz Kobacki. W roli komentatora wystąpił Emil Paliwoda. Całość relacji telewizyjnych nadzorował Grzegorz Kędzierski.

Wyniki
 

1/4 finału 1/2 finału Finał
Piotr Kudlik 3
Marek Kudlik 7
Marek Kudlik 4
Wojciech Sroczyński 7
Wojciech Sroczyński 7
Mateusz Robiński 3
Wojciech Sroczyński 3
Mariusz Skoneczny 7
Mariusz Skoneczny 7
Wojciech Banek 4
Mariusz Skoneczny 7
Wojciech Szewczyk 5
Wojciech Szewczyk 7
Tomasz Kapłan 5

Polskim zwycięstwem zakończył się międzynarodowy turniej Baltic League rozegrany w Kętrzynie. Wśród pań najlepsza była Katarzyna Wesołowska, a w turnieju otwartym Piotr Kudlik. To kolejny sukces w rozwoju regionalnej współpracy.

      Do Kętrzyna przybyli zawodnicy z Łotwy, Litwy, Białorusi, Estonii, Norwegii i Polski. Łącznie ponad 130 osób. Takiej frekwencji jeszcze w historii cyklu Baltic League nie było. W otwartym turnieju, zaliczonym także do cyklu Grand Prix Polski WiK POL TOUR zagrało 120 osób i dominowali Polacy. W finale Piotr Kudlik pokonał Mariusza Skonecznego 6:2. Brązowe medale wywalczyli Piotr Ostrowski i młodziutki Wiktor Zieliński. Najlepszym z gości był Białorusin Uladzislau Tsyrykau zajmując 5 miejsce. Na 9 pozycji zakończył gry medalista mistrzostw Europy Denis Grabe z Estonii. „Dwa lata czekałem na złoty medal w dużej imprezie” – powiedział zwycięzca Piotr Kudlik, były mistrz Polski. Sensacją jest 3 miejsce 13-letniego Wiktora Zielińskiego, który wyeliminował z turnieju m.in. zwycięzcę World Pool Masters Karola Skowerskiego, mistrza Polski, wicemistrza świata juniorów Konrada Piekarskiego i wicemistrza Polski Marka Derka. W rywalizacji kobiet było bardziej wyrównanie. Puchary powędrowały do trzech państw. Główny otrzymała Katarzyna Wesołowska pokonująca w finale Margeritę Fefilovą z Białorusi. Miejsca na podium uzupełniły Ewa Bąk z Polski i Anna Prisnjazniuka z Łotwy. Łącznie zagrało 18 pań. „Kętrzyn jest miastem otwartym na sport i szczególnie przyjaznym bilardowi. Mamy sukcesy w polskiej lidze i rywalizacji młodzieżowej. Z przyjemnością gościmy najlepszych zawodników z sąsiadujących państw” – powiedział Burmistrz. Podczas ceremonii otwarcia prezes Polskiego Związku Bilardowego Grzegorz Kędzierski wyróżnił Burmistrza Ketrzyna K. Hećmana i wiceprezesa firmy Konsalnet Warszawa Tomasza Banaszkiewicza pamiątkowymi dyplomami XX-lecia PZBil. Burmistrz natomiast wręczył Marcinowi Krzemińskiemu, prezesowi EBC i Mak Marketing kopię aktu erekcyjnego ustanawiającego budowę Kętrzyna. Zawody odbyły się w hali sportowej MOSiR w Kętrzynie i zgromadziły wielu kibiców. „To był bardzo udany turniej. Cieszy mnie wielka liczba uczestników. Chcę podziękować za wspaniałą organizację turnieju” – podkreślił Tomas Brikmanis – dyrektor cyklu. Duża liczba zawodników spowodowała, że turniej był wielkim maratonem i wyzwaniem dla sędziów. Mecze w grupach zakończyły się ok. 4.00 w nocy z soboty na niedzielę. Pozdrawiamy więc sędziów, którzy czuwali nad przebiegiem turnieju: Ziemowita Janaszka, Marka Karlikowskiego i Mirosława Kopeć. „Mieliśmy trudny wybór, albo nie dopuścić do gry około 40 osób, albo zrobić grupy rozpoczynające mecze wieczorem, a nawet ok. 23.00. Zawodnicy zostali poinformowani o czasach gier o 10.00 rano. Mieli więc czas na przygotowanie się, chociaż mam świadomość, że ciężko jest grać po północy. Niestety zgodnie z porozumieniami międzynarodowymi nie było możliwości rozpoczęcia gier w piątek. Stoły stały w Kętrzynie od środy 29 maja” – wyjaśnił Marcin Krzemiński – główny organizator imprezy. Słowa podziękowania należą się osobom pracującym przy turnieju. Wśród nich dyrektorowi MOSiR Kętrzyn p. Anecie Janczuk, kierownikowi hali sportowej Eeminowi Huseynov, Władysławowi Kwaśniewskiemu – prezesowi miejscowego sportowego klubu bilardowego oraz Adamowi Ścidze i Janowi Niewęgłowskiemu realizującemu relację internetową w TVSports.pl. Gospodarzami imprezy było: European Billiard Council, Mak Marketing i MOSiR Kętrzyn.

      W polskim rankingu na czele znajdują się:
Mariusz Skoneczny – Lipiński Dachy – 116 pkt.,
Piotr Kudlik – LP Metal Fach Sokółka – 97 pkt.,
Marek Kudlik – LP Metal Fach Sokółka – 95 pkt.,
Mieszko Fortuński – DSB Bandaclub Sky Tower Wrocław – 92 pkt.,
Konrad Piekarski – LP Metal Fach Sokółka – 88 pkt.,
Wojciech Szewczyk – Konsalnet Warszawa – 81 pkt.,
Wojciech Sroczyński – MUKS Bilard Studio Warszawa – 80 pkt.,
Tomasz Kapłan – Nosan -Galeria Echo Kielce – 79 pkt.

To trudne do uwierzenia, ale Radosław Babica (Nosan-Galeria Echo Kielce) przez ponad dwa lata nie wygrał zawodów Grand Prix Polski WiK POL TOUR. Ta złą dla niego passę przerwał w klubie Frame. W finale VIII Mistrzostw Łodzi w 10-Bil pokonał klubowego kolegę Bartosza Rozwadowskiego 7:1. Na podium stanęli także Wojciech Szewczyk i Mateusz Śniegocki (Konsalnet Warszawa).

      Piąty turniej Grand Prix Polski WiK POL TOUR 2013 zgromadził 84 zawodników. W łódzkim klubie Frame nie zabrakło nikogo ze ścisłej czołówki, stąd wiele meczów było na rewelacyjnym poziomie. W sytuacji, gdy w pierwszej ósemce krajowego rankingu nie ma „murowanych faworytów” wszyscy zadawali sobie pytanie, czy taki stan będzie trwał nadal i czy młode wilki przybliżą się do nagrody głównej – Chevroleta Spark. Mecze w fazie grupowej nie przyniosły żadnej niespodzianki. Ci, którzy mieli awansować do kolejnej rundy przeszli z pierwszych lub drugich miejsc. W fazie pucharowej zaczęło się dziać bardziej emocjonująco. Do ćwierćfinałów przeszedł tylko jeden zawodnik z top * – Wojciech Szewczyk. Prowadzący w rankingu 2013 Mariusz Skoneczny przegrał 6:7 z Radosławem Babicą, rankingowy numer 2 Piotr Kudlik uległ 1:7 Wojciechowi Bankowi, a nr 3 Marek Kudlik okazał się gorszy 2:7 od Marcela Fortuńskiego. Odpadli także Konrad Piekarski (nr 5) i Wojciech Sroczyński (nr 7). W ćwierćfinałach najszybciej poradził sobie Wojciech Szewczyk gromiąc Daniela Mocioła 7:0. Radosław Babica wymęczył 7:3 z W. Bankiem, a prawdziwe emocje były w meczach Skowerski-śniegocki i Fortuński-Rozwadowski. W meczu pomiędzy finalistami World Pool Masters przy stanie 6:6 Skowerski wbił białą z rozbicia. Mateusz nie dopuścił rywala do stołu kończąc mecz. Wynik 6:6 miał także Marcel i Bartek, którzy mieli swoje szanse na zwycięstwo. Wygrał Rozwadowski, który dobił trzy bile, po błędzie Fortuńskiego na wbiciu do środkowej łuzy bili z numerem 7. Półfinały to mecze Nosan-Galeria Echo kontra Konsalnet Warszawa. Tym razem zwycięsko z tej rywalizacji wyszli bilardziści z Kielc. Babica wygrał ze Śniegockim 7:6, a Rozwadowski z Szewczykiem 7:5. Widzów zadziwiła jednak ilość wbitych białych bil do łuz. To byłoby fajne w ruską piramidę, ale nie w pool bilard. Finał Babica-Rozwadowski to gra do jednaj bramki zakończona wynikiem 7:1 dla Babicy. „Rzeczywiście od dawna nie wygrałem WiK POL TOUR. Cieszę się, że stało się to bezpośrednio przed wyjazdem na mistrzostwa świata na Katar. Może to dobry sygnał” – skomentował Radek.

      Turniej poprzedziła walka o nagrodę specjalną – stół do piłkarzyków ufundowany przez Mak Marketing. Po kilkunastu bezskutecznych próbach wykonania partii z kija przez wylosowanego zawodnika fundator zmienił zasady i pozwolił, aby kolejny przystępujący do gry kontynuował ją z zastanej na stole pozycji. W ten sposób rozstrzygnięcie znacznie się przybliżyło. Ostatecznie bilę z numerem 10 wbiła Anita Sochacka z ULKS Dragon Srock.

      Podziękowania dla klubu Frame w Łodzi, który po raz kolejny gościł ogólnopolską imprezę. Symboliczną statuetkę wręczył Marcin Krzemiński – dyrektor cyklu – na ręce manager klubu – Agnieszki Marcinkiewicz. Sprawny przebieg zawodów zapewnili prowadzący turniej: Dariusz Kobacki z Tomaszowa Mazowieckiego i Ziemowit Janaszek z Kielc.

Wyniki
 

1/4 finału 1/2 finału Finał
Wojciech Szewczyk 7
Daniel Macioł 0
Wojciech Szewczyk 5
Bartosz Rozwadowski 7
Marcel Fortuński 6
Bartosz Rozwadowski 7
Bartosz Rozwadowski 1
Radosław Babica 7
Wojciech Banek 3
Radosław Babica 7
Radosław Babica 7
Mateusz Śniegocki 6
Mateusz Śniegocki 7
Karol Skowerski 6

Niespodziewanie Wojciech Sroczyński z MUKS Bilard Studio Warszawa został zwycięzcą turnieju Challenge of Champions – Galeria Echo Cup organizowanego w Kielcach. Sroczyński ma w swym dorobku tytuł mistrza kraju, ale faworytem tak silnie obsadzonej imprezy z pewnością nie był. Na podium obok Wojtka stanęli Mariusz Skoneczny (Lipiński Dachy Tomaszów Mazowiecki), Tomasz Kapłan (Nosan-Galeria Echo Kielce) oraz Mieszko Fortuński (DSB Bandaclub Sky Tower Wrocław).

      Zawody Challenge of Champions były szóstym turniejem cyklu Grand Prix Polski WiK POL TOUR 2013. Tym razem dzięki wsparciu największego centrum handlowego Galerii Echo w Kielcach można było zaoferować zawodnikom dwukrotnie wyższą, od standardowej, pulę nagród oraz grę „na oczach” kilku tysięcy widzów. Mecze rozegrano bowiem w Kieleckim Centrum Bilardowym oraz w samej Galerii. Do rywalizacji zgłosiła się cała krajowa czołówka, ze: zwycięzcą World Pool Masters Karolem Skowerskim, wicemistrzem World Cup of Pool Wojciechem Szewczykiem, mistrzami Europy: Mateuszem Śniegockim, Tomaszem Kapłanem, Radosławem Babicą, Oliwią Czupryńską, Katarzyną Wesołowską i Mariuszem Skonecznym. Gośćmi specjalnymi byli duńscy mistrzowie Kasper Kristoffersen i Bahram Lotfy. Z powodu kolizji drogowej nie dotarł Marek Hajdovsky, wielokrotny mistrz Czech. Łącznie w zawodach zagrało 67 osób. W pierwszej fazie turnieju mecze odbywały się w grupach systemem każdy z każdym. Dobrej postawy należy pogratulować m.in.: powracającemu do gry po operacji Wojciechowi Trajdosowi (4 zwycięstwa, w tym z K. Skowerskim i M. Ząbeckim); Danielowi Macioł (4 zwycięstwa, w tym nad Konradem Piekarskim), Bartoszowi Bielec (4 zwycięstwa, w tym nad Piotrem Kudlikiem i Sebastianem Batkowskim); Jakubowi Kościelniakowi (1 miejsce w grupie, przed Adamem Skonecznym i Radosławem Babicą) oraz paniom Katarzynie Wesołowskiej i Oliwi Czupryńskiej (wygrały po 2 mecze). Ciekawa sytuacja była w grupie pierwszej, gdzie Wojciech Szewczyk wygrał 4 mecze, a trzech wygrało po 3 mecze (M. Turkowski, K. Szczepański, S. Sawicki). Ostatecznie najlepszy bilans partii miał Turkowski. Słabo zagrał Radosław Babica, który zajął trzecie miejsce w swojej grupie i tylko losowanie dodatkowych osób „szczęśliwych przegranych” dało mu awans do fazy pucharowej. Takie losowanie dyrektor turnieju zorganizował w celu uzupełnienia listy w kolejnym etapie gier. Z 13 grup awansowało po dwóch najlepszych. To dało 26 osób. Do pełnej tabeli, na 32 osoby, dolosowano 6 zawodników – spośród trzynastu, którzy zajęli trzecie miejsca w grupach. Do pucharówki przeszli Duńczycy. W pierwszym meczu tego etapu K. Kristoffersen po wyrównanym meczu 6:7 uległ Markowi Kudlikowi (LP Metal Fach Sokółka), natomiast B. Lotfy zatrzymał rewelacyjnie grającego Wojciecha Trajdosa (Konsalnet) 7:0. Turniej pożegnał w następnej rundzie pokonany przez fantastycznie grającego juniora Daniela Macioła (Idoslubu.pl Kielce) 2:7. W ciekawszych pojedynków mecz stoczyli partnerzy z World Cup of Pool 2012 W. Szewczyk – K. Skowerski. Ten pierwszy był lepszy 7:2. Na usprawiedliwienie należy dodać, że Karol przed turniejem miał silne zatrucie i jego start rozstrzygnął się w ostatnim momencie. Daleko było jednak do jego normalnej dyspozycji. Mieszko Fortuński (Bandaclub Sky Tower Wrocław) wziął rewanż na R. Babicy (Nosan-Galeria Echo Kielce) za niedawną porażkę w Romania 10-Ball. Tym razem wygrał 7:5. Prowadzący w tegorocznym rankingu Mariusz Skoneczny wyeliminował zdobywcę Fiata Punto z 2011 Konrada Piekarskiego (LP Metal Fach Sokółka) 7:3. W kolejnych dwóch meczach Mariusz pokonał D. Zająca (Balabuska Wodzisław) 7:6 i Piotra Kudlika (LP Metal Fach Sokółka) 7:4. Skutecznością zaskakiwał Wojciech Sroczyński. Najpierw pokonał M. Turkowskiego 7:6, potem P. Ostrowskiego 7:2 i W. Szewczyka 7:5. Mieszko Fortuński po zwycięstwie nad R. Babicą, odesłał do domu aktualnego mistrza Europy Mateusza Śniegockiego (Konsalnet Warszawa) 7:4 i niespodziankę zawodów Bartosza Bielca (MUKS Bilard Studio Warszawa) 7:1. W półfinale wylądował także Tomasz Kapłan (Nosan-Galeria Echo Kielce). On był lepszy od klubowej koleżanki Agaty Sokołowskiej 7:5; K. Juszczyszyna (Bandaclub Sky Tower Wrocław) 7:3 i D. Macioła 7:3. W półfinale Tomasz nie trafił nietrudnej „9” i otwarł Skonecznemu drzwi do finału 6:7. Również mecz Sroczyński-Fortuński zakończył się 7:6 dla Wojtka. W finale Sroczyński grał znacznie lepiej i pokonał Skonecznego 7:3. Drugie miejsce w Kielcach umocniło Mariusza na czele rankingu i znacznie przybliżyło do nagrody głównej – samochodu Chevrolet oraz sfinansowania przez Polski Związek Bilardowy startów w cyklu EURO-TOUR. Na drugie miejsce awansował Sroczyński. W chwili obecnej mamy następujących liderów rankingu (w nawiasie punkty, które maja po odliczeniu najsłabszego występu):

  1. Mariusz Skoneczny – Lipiński Dachy Tomaszów Maz. – 164 pkt (148 pkt),
  2. Wojciech Sroczyński – MUKS Bilard Studio Warszawa – 139 pkt (126 pkt),
  3. Piotr Kudlik – LP Metal Fach Sokółka – 138 pkt (122 pkt),
  4. Mieszko Fortuński – Bandaclub Sky Tower Wrocław – 136 pkt (117 pkt),
  5. Marek Kudlik – LP Metal Fach Sokółka – 130 pkt (114 pkt),
  6. Wojciech Szewczyk – Konsalnet Warszawa – 128 pkt (128 pkt),
  7. Radosław Babica – Nosan-Galeria Echo Kielce – 126 pkt (113 pkt),
  8. Tomasz Kapłan – Nosan-Galeria Echo Kielce – 120 pkt (104 pkt),
  9. Konrad Piekarski – LP Metal Fach Sokółka – 120 pkt (107 pkt).

W rzeczywistości prowadzi M. Skoneczny z przewagą 20 punktów nad W. Szewczykiem i 22 punktami nad W. Sroczyńskim. Przed zawodnikami jeszcze jeden turniej WiK POL TOUR oraz trzy odmiany w mistrzostwach Polski. Tak niewielkie różnice pomiędzy pierwszym a dziewiątym zawodnikiem dają wszystkim szansę na generalne zwycięstwo. Rosną zatem emocje.

      Ulokowanie stołu w Galerii oraz internetowa transmisja na żywo przez TVSports.pl uczyniły z Challenge of Champions jedną z najlepszych imprez tego roku. Zachwyceni imprezą byli goście z Danii. Bahram Lotfy napisał: „Thanks for a great weekend in Poland! It was a pleasure to play the tournament. Thanks for a great hospitality. It was really nice. Me and Kasper will definitely be back in Poland… It is perfect promotion and marketing to play in the shopping mall. It’s the best way to develop the sport. Hope to see you soon again” (Dziękuję za wspaniały weekend w Polsce. To był zaszczyt grać w tym turnieju. Dziękuję za wielką gościnność. To było bardzo miłe. Ja i Kasper zdecydowanie wrócimy do Polski. To jest perfekcyjna promocja i marketing grać w centrum handlowym. To jest najlepsza droga promowania naszego sportu. Mam nadzieję, że jak najszybciej zobaczymy się ponownie„). Wielkie podziękowania należą się prezesowi PZBil Grzegorzowi Kędzierskiemu oraz jego ekipie za obsługę medialną turnieju. Słowa uznania za pracę sędziów oraz sponsorom przedsięwzięcia: Galerii Echo Kielce, WiK Kostkowice, ZPC „Brześć” Brześć Kujawski, Konsalnet Warszawa, Tor Tychy, Cleaner Łódź oraz Świętokrzyskiemu Stowarzyszeniu Bilardowemu. Generalnym organizatorem cyklu Grand Prix Polski WiK Pol TOUR jest firma Mak Marketing z Kielc.

Wyniki
 

1/4 finału 1/2 finału Finał
Wojciech Szewczyk 5
Wojciech Sroczyński 7
Wojciech Sroczyński 7
Mieszko Fortuński 6
Mieszko Fortuński 7
Bartosz Bielec 1
Wojciech Sroczyński 7
Mariusz Skoneczny 3
Mariusz Skoneczny 7
Piotr Kudlik 4
Mariusz Skoneczny 7
Tomasz Kapłan 6
Daniel Macioł 3
Tomasz Kapłan 7

Sensacja wisiała w powietrzu, gdy w ostatnim meczu grupowym mistrz Europy Mateusz Śniegocki przegrywał 1:3 z Piotrem Światowym z Maximusa Bydgoszcz. Gdyby mistrz poległ nie wyszedłby z grupy!!! Piotr miał trzy szanse na sukces, ale …

      … zimna krew zwyciężyła. „Mati” wybronił się 4:3, chociaż już w pierwszej rundzie pucharowej zatrzymał go Tomasz Kapłan z Nosanu-Galeria Echo Kielce, który w finale… pokonał Mariusza Skonecznego z Lipiński Dachy Tomaszów Mazowiecki. Można śmiało powiedzieć, że w Maximusie dominowali rutyniarze. Brązowe medale powędrowały na piersi Marka Kudlika i Konrada Piekarskiego z LP Metal Fach Sokółka. Piąte miejsca wywalczyli Wojciech Sroczyński, Wojciech Szewczyk, Wojciech Banek i Karol Skowerski. Takie rezultaty powodują, że drzwi od nagrody głównej Chevroleta Spark troszkę bardziej otwarły się dla Mariusza Skonecznego. Jego przewaga (zebrał 177 pkt.) jest wyraźna, ale nie tak duża, aby spokojnie jechał do Kielc na grudniowe mistrzostwa Polski. Za plecami ma Sroczyńskiego (148 pkt.), Kapłana (144 pkt.), Szewczyka (140 pkt.) i braci Kudlik (139 i 138 pkt.). Będzie zatem emocjonująco.

      Zawody w Bydgoszczy to był bardzo dobry pomysł Mak Marketing i klubu Maximus. W tym rejonie główny polski turniej rankingowy dawno nie gościł. Cieszy więc udział wielu lokalnych graczy. Krzysztof Tyburski, Bartłomiej Wiatrowski czy Piotr Światowy pokazali się z bardzo dobrej strony. Przerwa w startach, jaką mieli, nie pozwoliła im wejść na podium, ale pokazali, że ciągle są groźni. Po raz kolejny dał znać o sobie Wojciech Banek z IKS Tarnów, awansując do najlepszej ósemki. W zawodach wystąpiły także najlepsze krajowe bilardzistki (O. Czupryńska, K. Wesołowska, A. Sokołowska, E. Bąk). Żadnej nie udało się awansować do rundy pucharowej, ale należą im się brawa za konsekwencję w podnoszeniu swoich umiejętności. Swoje umiejętności testowali także Słowacy Vojtech Stofko i Lubos Pindiak. Oni także zakończyli gry w fazie grupowej.

      Podziękowania za gościnę składamy Bartoszowi Czapskiemu i personelowi klubu Maximus. Niecodziennie rolę prowadzącego turniej pełnił Grzegorz Kędzierski. Prezes PZBil najwyraźniej zatęsknił za dawnymi czasami, gdy kierował dziesiątkami imprez. Trzeba powiedzieć, że wpadek nie miał.

      „Kończymy kolejny fascynujący sportowo sezon. W rankingu mamy ok. 300 zawodników, przeżyliśmy wiele wspaniałych chwil i mamy poczucie, że dzięki WiK POL TOUR systematycznie rośnie poziom sportowy. Ten cykl od 1995 roku jest szkołą i przepustką na międzynarodowe imprezy. Dziękuję sponsorom, moim partnerom – gospodarzom imprez, szefom klubów, którzy wspierają starty zawodników, a przede wszystkim graczom za ich wolę zwycięstwa i zaangażowanie w treningi oraz udział w rywalizacji” – podsumował cykl Marcin Krzemiński, prezes Mak Marketing.

      W III Mistrzostwach Bydgoszczy uczestnikom towarzyszyło motto programu World Anti Doping Agency „Play true – Say no to doping”.

      Na koniec kilka wypowiedzi zawodników.

      „Będę walczył do końca, ale aby nie było jak zwykle, że w ostatnich meczach, gdy będą się rozstrzygały losy rankingu i samochodu nie dam rady” – powiedział Tomasz Kapłan.

      „Przyjeżdżam, aby uczyć się wygrywać. Wiem, że to głównie rywalizacja dla panów, ale to właśnie poziom tej imprezy daje mi sportowy szlif i impuls do treningów” – dodała Ewa Bąk.

      „Z turnieju na turniej czuję swoją siłę. Uporządkowałem głowę i są wyniki” – powiedział Wojtek Banek.

      „Ten sezon był udany, ale brakuje mi finiszu – finałów. Tam zdobywa się punkty, które dają zwycięstwo w rankingu” – ocenił Marek Kudlik.

Wyniki
 

1/4 finału 1/2 finału Finał
Mariusz Skoneczny 6
Karol Skowerski 4
Mariusz Skoneczny 6
Marek Kudlik 3
Marek Kudlik 6
Wojciech Sroczyński 5
Mariusz Skoneczny 3
Tomasz Kapłan 6
Tomasz Kapłan 6
Wojciech Szewczyk 2
Tomasz Kapłan 6
Konrad Piekarski 4
Konrad Piekarski 6
Wojciech Banek 2