Powiązanie z chińską gospodarką daje znać w kolejnych sektorach życia gospodarczego. W bilardzie wielcy importerzy podali informacje o zamknięciu części fabryk w Chinach i zakłóceniach w dostawach. Wszyscy czekają na odblokowanie rynku i chińską reakcję. Scenariuszy jest kilka:
- Chińczycy uzyskają rządową rekompensatę i nic się nie zmieni,
- W związku z ” głodem” towaru” chińscy producenci podniosą ceny pragnąc zrekompensować straty,
- Chińskie firmy po niewielkiej korekcie cen przez pewien czas będą obsługiwały tylko dużych importerów, a Ci wykorzystując sytuację na rynku podniosą ceny.
Zatory mogą się także pojawić w zakresie transportu i w sektorze celnym. Nagłe ożywienie spowoduje wydłużenie terminu dostaw oraz możliwy wzrost cen. Dla naszej branży, która najlepiej funkcjonuje w okresie zimowym i jesiennym przesunięcie sprzedaży na lato musi spowodować straty. Pod koniec roku zobaczymy jak wielkie.
